wtorek, 25 grudnia 2012

Kolejna zmiania

Jak zaplanowaliśmy tak się stało. Prosto z nad morza pojechaliśmy na święta do rodziny do Boryszyna. Radość Antosi - to coś czego nie da się opisać. Przygotowań było naprawdę dużo - święta na 11 osób. Znów brakło czasu na wszystko. Chociaż udało się z kuzynką zrobić świąteczne ozdoby - papierowe bombki. Sami popatrzcie


Na koniec i tak krótkiego posta kilka zdjęć obrazujących radość mojego maleństwa.





Korzystając z okazji, chciałabym jeszcze złożyć najserdeczniejsze życzenia, dużo radości i spokoju oraz cudownych świąt spędzonych w rodzinnej, ciepłej atmosferze.

Katashyna


5 komentarzy:

  1. Szczęśliwych i wesołych świąt :-)
    Dziecko zachwycone, tylko kotek chyba trochę mniej :-)

    PS. bombka rewelacyjna, poproszę o jakąś instrukcję jak to zrobić :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kot ma minę cierpiętnika, ale za każdym razem wraca. Może to jakiś masochista :p
      O bombce na pewno napiszę :)

      Usuń
  2. Radosnych, spokojnych świąt dla Ciebie i Twojej rodziny!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. boskie te bombki, mnie ciocia kiedyś nauczyła ;)

    Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń

To jest mój blog i zawiera on moje opinie. Jeśli masz inne - napisz. Pamietaj jednak - komentuj, sugeruj, ale nie obrażaj.