Za to - pytałam tu i tam, i ... Od stycznia Antonka rusza do przedszkola. Niby jeszcze daleko i nie wiadomo dokładnie kiedy, ale już mnie w brzuchu skręca jak to będzie, czy sobie poradzi i nie będzie płakać. Ach, czasami tak mi rozrabia, że mam ochotę ją wystawić za drzwi, ale z drugiej strony gdy przychodzi przeprosić, przytula się i całuje, aż serce mięknie. Chyba troszkę uzależniłam się od tego swojego dziecka :)

R: Kupuj kijki i będziemy uprawiać nordic walking.
Ja: Muszę przemyśleć. A Ty tak wcześnie do pracy wstajesz?
R: Myśl, myśl. Dzisiaj mam wolne, leże w wyrku :p
Ja: To może ruszysz zwłoki i wejdziesz?
R: Nie chce mi się :))) Leżę :)))
Ja: To co, o 13 jesteś :) Jakbyś chciał coś kupić Antosi, to może być jajko z niespodzianką :)
R: Nigdzie nie idę :) Jadę do Portu :)
Ja: Trzy bloki dalej nie chce Ci się dupska ruszyć, a do Portu na drugi koniec Łodzi to Ci się chce???!!!
R: Kupuj kijki i nie pieprz głupot :))))))
Ja: A czym się różnią kijki za 30zł od tych za 300zł?
R: Nie wiem :))) Sam jeszcze nie mam. Zapytam siostrę. Ona łazi codziennie.
Ja: I co, to łażenie coś daje?
R: Nie pytałem. W tv mówili, że ruch to zdrowie.
Padłam! Ale co fakt to fakt - ruch to zdrowie :) Żeby nie było, z panem R. to my się bardzo lubimy i chyba sobie te kijki kupię. Tylko jak po dwóch dniach mu się znudzi - to oficjalnie ogłaszam, że pana R. zamorduję :))
Kijki są fajne :D
OdpowiedzUsuńSą w modzie, u mnie po ulicy kilka osób biega z nimi :-)
OdpowiedzUsuńA ja mam i chodzę i chodzę i to już od dłuższego czasu! Kupiłam w przystępnej cenie bo jeśli by mi się odechciało to nie szkoda odstawić w kąt:)
OdpowiedzUsuńWarto polecam - sport to zdrowie:)
chodzić, a pewnie! ja to tylko z wózkiem pomykam jak narazie:) powodzenia:)
OdpowiedzUsuń