piątek, 27 lipca 2012

Wypadek

Każdy z nas dba o bezpieczeństwo naszych dzieci jak tylko potrafi. Zabezpieczamy szuflady i szafki z niebezpiecznymi przedmiotami, chowamy w niedostępne miejsca detergenty, naklejamy specjalne osłonki na rogi stołu ... Ja jeszcze nie pozwalałam Antosi wychodzić na balkon samodzielnie, tylko pod opieką starszego i do tej pory jak chce wyjść na balkon, pyta i ktoś idzie z nią. Jak cos gotuję staram się to robić na tych dalszych palnikach, a jak się nie da, to pilnuję, żeby Antonia nie wchodziła do kuchni. Bardzo dbamy o bezpieczeństwo, a niestety wypadki się zdarzają. Postanowiłam o tym napisać, ponieważ wczoraj dowiedziałam się, że dziecko mojej koleżanki wypadło z trzeciego piętra przez okno. Ona była w pracy, synkiem opiekowali się dziadkowie. W drugim pokoju otworzyli okno, niestety to, przy którym stoi wersalka. Króciutki artykuł na ten temat. Wiem, że chłopczyk ma złamane dwie kości udowe, wczoraj miał operacje. Do tego ma złamaną żuchwę i oczodół, przez co może nie widzieć. Ściska mnie w gardle na samą myśl o tym co się stało.
Łatwo teraz napisać, że to wina dziadków, bo powinni lepiej pilnować, bo powinni przewidzieć. Pewnie powinni, każdy z nas powiniem wybiegać myślamy przynajmniej dwa kroki do przodu. Chciałam o tym napisać żeby zwrócić uwagę każdej z nas, sobie również. Jeśli wydaje nam się, że wypadki nas nie dotyczą, że spotyka to tylko innych, bo my uważamy, to w pewnym sensie mamy racje - wydaje na nam się, że tak właśnie jest.

Kochana, myślamy jesteśmy z Tobą i Michałkiem. Wierzę, że wszystko skończy się dobrze... Musi!

2 komentarze:

  1. ja ja kojarzę z konkursów, jak o tym przeczytałam to aż mnie ciarki przeszły. mam nadzieję, że z małym będzie tylko lepiej. teraz sobie myślę, że jak to dobrze że mieszkam na parterze a okna są wysoko i nie mają jak wejść.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to właśnie Monika. Wiem, że ma bardzo wysoką temperaturę (ok. 40 stopni) i pomimo leków nie spada. Bardzo jej współczuję i babci również, pewnie bardzo cierpi ze świadomością, że to jej wina ...

      Usuń

To jest mój blog i zawiera on moje opinie. Jeśli masz inne - napisz. Pamietaj jednak - komentuj, sugeruj, ale nie obrażaj.