środa, 31 października 2012

Biblijne liczby

Najczęściej edukacje naszych dzieci zaczynamy od nauki części ciała i rozpoznawania zwierząt. Potem wchodzą kolory, aż przychodzi czas na liczby. Antosia lubi liczyć, ale oczywiście robi to po swojemu. Ostatnio liczyła kamyczki: tsy, jedenascie, dwanascie, tsynascie, osiem, dziewiec, osiem :) Skąd zna taką kolejność i czemu zapamiętała właśnie te liczby - nie wiem. Uważam, że na naukę ma jeszcze czas, dlatego nie siedzę z nią i nie zmuszam do poznawania liczb ani liter. Jeśli chodzi o liczenie, wpadła mi ostatnio w ręce pewna książeczka "Biblijne liczby od 1 do 10". Osobiście jestem trochę sceptycznie nastawiona do książeczek religijnych dla dzieci, choć wiem, że takie są i moi znajomi swoim dzieciom je kupują. Co mnie zaintrygowało w tej? Wszystko. Książeczka jest dla dzieci od piatego roku życia - bo uczy liczenia w skali od 1 do 10. A prezentuje się ona tak:






Te dziwne postacie to skarpetki - co można wywnioskować bardziej z tytułu (Skarpetkowe opowieści) niż z samych ilustracji. No i co o tym myślicie? Czy to odpowiednia książeczka dla dziecka? Zrozumie przesłanie związania i wrzucenia do płonącego pieca trzech przyjaciół oraz ich zadowolone miny na ilustracji z cyfrą 4?
Książeczka ogólnie jest bardzo ładna, ma kolorowe obrazki i twarde strony, ale chyba się dla nas nie nadaje. Pożyczyłam ją i dzisiaj idę oddać.
Jestem bardzo ciekawa co Wy myślicie na ten temat.

7 komentarzy:

  1. mnie się podoba, bo tematyka jak najbardziej dla nas... ale żeby uczyć liczyć do 10 od 5 roku życia???? Myślę, że można zdecydowanie wcześniej ;) moja ma 4 lata, liczyć do 10 umie od dawna, cyferki pisać w tym zakresie również...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zasadzie dziecko uczy się liczyć i poznaje litery w wieku 6 lat w zerówce, a ich pisania w wieku 7 lat w pierwszej klasie - pewnie stąd informacja na książce. Oczywiście jak dziecko wykazuje zainteresowanie, to czemu nie uczyć go wcześniej, ale nic na siłę.

      Usuń
  2. Wydaje mi się autor przeszedł samego siebie :-/ gdzie dziecku takie rzeczy można uczyć by przyjaciół wrzucać do pieca ?? Biblia to ciężka literatura, zwłaszcza dla dziecka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to też niezrozumiałe, bo uczy dziecko, że można przyjaciół wiązać i wrzucać do pieca. Do tego nic im nie jest i jeszcze są szczęśliwi. Ja na pewno jej nie kupię.

      Usuń
  3. Cześć :)

    nominowałam Cię do nagrody Liebster Blog na moim blogu (spelnionazonaimama.blogspot.com/2012/11/nagroda-liebster-blog.html)
    serdecznie zapraszam :)
    szczegóły na stronie!

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

To jest mój blog i zawiera on moje opinie. Jeśli masz inne - napisz. Pamietaj jednak - komentuj, sugeruj, ale nie obrażaj.