czwartek, 27 grudnia 2012

Bombka z papieru

Na specjalne życzenie przedstawiam krótki kursik jak wykonać bombkę z papieru. Zdjęcia robiłam na białej kartce - daje to fajny efekt :) W każdym razie - do dzieła. Będzie potrzebnych 60 karteczek kwadratowych w jednym rozmiarze (najlepiej gotowe z notesika).

Do zrobienia jednego płatka potrzebujemy jednej kwadratowej karteczki


Karteczkę składamy na pół po przekątnej.


 Zaginamy rogi do środka tak aby powstał kwadrat.



 Odginamy ruchomą część i zaginamy tak aby krawędzie się pokryły.



Odchylamy zgięcie, rozszerzamy - powinno nam się samo ułożyć w kształt loda.



Zaginamy końcówki "lodów" do środka równo z krawędziami.



 Zaginamy na powstałym zgięciu dwa trójkąty do środka.



Smarujemy klejem dwa zewnętrze trójkąty, zwijamy i sklejamy.



W ten sposób otrzymujemy jeden płatek. Do zrobienia jednego kwiatka potrzebujemy 5 płatków - każdy smarujemy klejem po długości i przyklejamy następny. Płatki same układają się w kwiat. Na całą kulę potrzebujemy 12 kwiatów czyli 60 płatków. Kula dość prosta, niestety nieco pracochłonna, ale efekt daje niesamowity, dlatego polecam. Każdy kwiat może być w innym kolorze, do środka można przykleić koralik, pomalować brokatem albo sztucznym śniegiem. Nasza wygląda tak:


Życzę powodzenia i czasu do sklejenia choć jednej bombki :)

7 komentarzy:

  1. Robię takie same, tylko, jako kule, bombki na choinkę robię inaczej:)

    OdpowiedzUsuń
  2. No pięknie :-) akurat miałam przy sobie takie kartki i udało mi się zrobić jeden płatek :-) tylko muszę jakiś dobry klej wykombinować bo ten zwykły nie daje rady :-/ a ty jaki masz klej ??

    OdpowiedzUsuń
  3. najlepszy jest klej "magik" :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dokładnie tak - najlepszy jest klej o nazwie Magik, ale kolorem i konsystencją przypomina zwykły wikol. Szkolny czy biurowy nie daje rady za bardzo - szybko się rozkleja.

    OdpowiedzUsuń
  5. jestem na dobrej drodze już dwa kwiatki zrobione :-) jeszcze tylko 10 ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Znam to!
    Moja Emilka to robi, naprawdę końcowy efekt jest śliczny!

    OdpowiedzUsuń

To jest mój blog i zawiera on moje opinie. Jeśli masz inne - napisz. Pamietaj jednak - komentuj, sugeruj, ale nie obrażaj.