Czyli już dziś rozpoczynamy testowanie. Odrobinkę mam wątpliwości, bo chodzą słuchy, że te produkty uczulają, a my jak wiecie borykamy się z alergią. Ale z drugiej strony, od jakiegoś czasu używamy Johnson's Baby zwykłego płynu do kąpieli i jest dobrze. Na bierząco będę opisywać działania kosmetyków. Jestem bardzo ciekawa, czy działają kojąco i uspokajająco jak zapewnia producent. Sprawdzimy!
Poza testowaniem... Kilka dni spędziliśmy u rodziny na wsi, postaram się coś napisać wieczorem i udokumentować zdjęciami. Antosi na moje nieszczęście najbardziej do gustu przypadły świnki i po godzinie spędzonej w chlewiku, sama pachniała jak one :/ Raz nawet udało jej się dotknąć małego prosiaczka i zaraz potym przbiegła i dała mi do powąchania rączki. Fuuuj! :)
A nas produkty z Johnsona nie uczulały, za to pamiętam, że chusteczki z bambina nas uczuliły
OdpowiedzUsuńzazdroszczę nam się nie udało :(
OdpowiedzUsuńSama nie wiem jak to się stało. Kiedys wysłałam zgłoszenie, dawno o nim zapomniałami nagle puk puk - kurier z wielką paczką :) A może używasz oliwki? Moge Ci przesłać :)
Usuń