piątek, 25 maja 2012

I ja też już mam szczoteczkę MAM

Jak zapewne zauważyłyście, od jakiegoś czasu widnieje na stronie nowe logo i baner firmy MAM Baby. To dokładnie to o czym myślicie. Zgłosiłyśmy się z Antonią do testowania ich produktów. Bardzo miło ze strony MAM, ze nie przysłali standardowego pakietu, tylko poproszona nas o wybór produktów do testowania. Przejrzałam dokładnie całą ofertę i w końcu zdecydowałam się na łyżeczki, kubek niekapek, miseczkę oraz szczoteczkę do zębów. I to właśnie ona - szczoteczka, jest gwiazdą dzisiejszego wpisu. A prezentuje się tak:


Pierwsze wrażenie: super kolor. Bardzo intensywny i żywy, aż chce się schrupać. Jest naprawdę dobrze zaprojektowana i dopasowana do małej rączki.Gumowy, wyprofilowany uchwyt sprawia, że szczoteczka łatwo się chwyta i nie wyślizguje. Dodatkowo wsłosie jest takie jakie być powinno. Miękkie, ale nie bardzo miękkie, takie w sam raz.

Ponieważ wcześniej używaliśmy szczoteczki innej firmy, jak Antonia dostała do rączki tą, musiała ją dokładnie obejrzeć i zbadać.


Chwila niepokoju, zastanowienia i ... Jest akceptacja! Czyli nakładamy pastę i myjemy ząbki. Jak Antonia była mniejsza to ja szczotkowałam jej ząbki, ale od jakiegoś czasu na wszystko mówi "Ja siama". To niech myje sama. Czasem mama pomaga w myciu tych dalszych ząbków, ale tylko czasem. A ze szczoteczką radzimy sobie tak:

Szczoteczka całkowicie spełnia nasze oczekiwania i na pewno jak się zużyje, kupimy drugą, też MAM. najważniejesze, że podoba się Antoni, bez problemu potrafi się nia posługiwać i jest zadowolona :)
Cena szczoteczki - około 18zł, czyli porównywalna z innymi markami. Jeśli jeszcze się nie zdecydowałyście - ja i Antonia polecamy :)


2 komentarze:

  1. Fajne są te przybory dla dzieci, kolorowe i zachęcajace;-)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaka szczęśliwa heh słodka Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

To jest mój blog i zawiera on moje opinie. Jeśli masz inne - napisz. Pamietaj jednak - komentuj, sugeruj, ale nie obrażaj.