Po pierwsze mieliśmy dwa koszyczki (ale tylko po to, by Antonia niosła swój - jest taka dumna, że może pomagać i mieć to samo co tata albo mama). Biały chleb zamieniliśmy na żytni razowy, jajka kurze na przepiórcze i oto mamy
Po drugie: własnoręcznie przygotowane smakołyki. Chciałabym się z Wami podzielić swoimi dwoma przepisami.
Ciasteczka owsiane
Składniki:120g margaryny bez mleka
łyżka brązowego cukru (lub zwykłego, miodu albo glukozy)
4 jajka przepiórcze (lub jedno kurze)
3/4 szklanki mąki żytniej
szklanka płatków owsianych
pół łyżeczki proszku do pieczenia
Utrzeć margarynę z cukrem, dodać jajka i zmiksować. Dodać mąkę, płatki owsiane i proszek do pieczenia, dokładnie wymieszać. Formować małe kulki i układać na wyłożonej papierem do pieczenia blasze. Piec ok 15 minut w temp 180 stopni.
Biszkopcik z jabłkiem
Składniki:8 jajek przepiórczych
3 łyżki mąki żytniej
1 łyżki mąki ziemniaczanej
1 łyżka cukru
1 łyżka wody
1 łyżka oleju rzepakowego
pół łyżeczki proszku do pieczenia
1 jabłko
Oddzielamy białka od żółtek (co w przypadku jaj przepiórczych nie jest takie proste) i ubijamy pianę razem cukrem. Dodajemy żółtka. Mąki mieszamy i przesiewamy. Dodajemy wszystko do jajek i chwilkę miksujemy. Jabłko kroimy i małą kostkę, wrzucamy do masy i mieszamy. Piec ok 30 minut w 180 stopniach. Przepis jest na maleńką foremkę (15cmx8cm).
Dodany olej sprawia, że ciasto jest "wilgotne".
Przepisy nie są trudne, skoro ja potrafię, to każdy potrafi :) Antoni smakuje, mam nadzieję, że Wam i Waszym Cudeńkom też będzie smakowało.
Smaczengo!
Fajne przepisy:)
OdpowiedzUsuńSpróbuję ich:))
A teraz słuchaj, niektóre brązowe cukry to lipa, bo one są zwykłym cukrem zanużonym (nie wiem dokładnie, jaka jest technologia produkcji, ale oglądałam to w programie "Wiem, co jem") w MLEKU. To mleko pod wpływem temperatury ciemnieje i cukier jest niby brązowy.
Mam taki cukier w szafce:/
Jak przeczytałam skłąd, to mi ręce opadły. Mleko, soja, orzechy. W CUKRZE.
Jak dobrze pogadać z kimś, kto zna problem:/
Ludzie, aż sprawdziłam swój. My mamy trzcinowy i w składzie tylko cukier trzcinowy, więc chyba ok. Zawsze sprawdzam każdy jeden skład, ale na cukier nigdy bym nie wpadła.
Usuń